- Byliśmy tam z mężem i to kupiony w górach egzemplarz przyniósł nam szczęście - cieszy się pani Jolanta, której pierwszy raz w życiu udało się cokolwiek wygrać. Na co przeznaczy pieniądze z "Loterii na szczęście"?
- Na wspólny wyjazd z mężem - zdecydowanie odpowiada zwyciężczyni. Nie wykluczam, że znowu pojedziemy w Sudety, bo tam odpoczywa nam się wyśmienicie.