Murowany domek, wokół las, cisza, spokój, krok do jeziora. Od lat nad Omulewem niewiele się zmieniło. Jest drewniany pomost skryty w trzcinie. To ulubione miejsce Moniki Jaruzelskiej. Przyjeżdżała tam już jako towarzyszka panienka. - Ciągle tam wracam. Fizycznie, we wspomnieniach, a nawet w snach - wspominała Monika w jednym z wywiadów wakacje na Mazurach. W gorące dni lata uwielbia chłodzić ciało w jeziorze. Jak Bóg stworzył kobietę - nagusieńka.
ZOBACZ TEŻ: Monika Jaruzelska przyznaje: Wy w Super Expressie jesteście okropni!
Tę miłość do wody zaszczepiła jej mama Barbara (86 l.). W minione lato podejrzeliśmy ukradkiem, jak Monika wystawia na pomoście ciało do słońca. Córka generała Jaruzelskiego życzyła wówczas Czytelnikom "Super Expressu" ładniejszych widoków niż "pośladki starszej pani". My dedykujemy więc Monice Jaruzelskiej znany cytat, o kobietach, które są jak wino...