Katarzyna Przygoda 10 kwietnia urodziła swoją ukochaną córeczkę, Julię. Niestety nie miała jeszcze możliwości, aby ją przytulić. Ze względu na komplikacje podczas porodu naturalnego lekarze zadecydowali, ze przeprowadzą cesarskie cięcie. - Po cesarskim cięciu u żony doszło do krwotoku, a w jego następstwie do nagłego zatrzymania krążenia oraz niedotlenienia mózgu - mówi w rozmowie z serwisem express.bydgoski.pl Maciej Przygoda, mąż pani Kasi. Kobieta zaraz po urodzeniu małej Julii zapadła w śpiączkę mózgową. Od 6 lipca jest w domu pod opieką rodziny. - Na razie to ja jestem cało etatowym tatą i mamą dla Julii, która czuje się dobrze - dodaje pan Maciej.
- Wspólnie zapewniamy mojej siostrze codzienną rehabilitację. Opłacamy leki i niezbędną pielęgnację. Pieniędzy, niestety, bardzo brakuje... - podkreśla siostra Katarzyny Przygody. Roczny koszt rehabilitacji może wynieść nawet ponad 100 tysięcy złotych.
Jeśli chcesz pomóc Kasi Przygodzie wrócić do zdrowia wpłać darowiznę na konto: Fundacja „Światło”: 34 1240 4009 1111 0000 4490 9943 - z dopiskiem: „Na leczenie Katarzyny Przygody”.
Zobacz: Polscy podróżnicy ZAGINĘLI w Ekwadorze. Są nowe wieści!