Katarzyna Waśniewska była uzależniona od kłamstwa

2013-09-04 4:00

Bezczelnie mówiła "tak", gdy myślała "nie", ale nieświadomie kręciła przy tym głową. Opowiadała wzruszające historie, ale zdradzał ją nagły brak gestykulacji. Matka Madzi (†6 mies.) jest kłamcą niemal doskonałym! Jej sztuczki są jednak widoczne dla ekspertów od mowy ciała.

Ciągłe zmienianie wizerunku i fałszywe łzy miały zmylić wszystkich i przekonać wymiar sprawiedliwości, że Katarzyna Waśniewska (23 l.) jest niewinna i wcale nie zabiła swojej córki. Jednak wytrawni eksperci już w marcu bieżącego roku potrafili rozpracować sprytny skądinąd system kłamstw Waśniewskiej. Wywiadu udzielił wtedy "Super Expressowi" Grzegorz Załuski, ekspert Body Language Institute, placówki szkolącej agentów FBI i CIA. Wystarczył mu przegląd telewizyjnych wystąpień matki Madzi, by zyskać pewność - Waśniewskiej zdarza się mijać z prawdą i to bardzo często! Co zdradzało matkę Madzi jeszcze przed wyrokiem sądu?

>>> Waśniewska: ZAMORDOWAŁAM? To media tak przedstawiają [WIDEO]

- Oznaki kłamstwa rozpoznaje się po odstępstwach od norm w zachowaniu konkretnej osoby - tłumaczył ekspert. Przykład? Gdy Katarzyna mówi, gestykuluje. Ale opisując drogę z wózkiem przez miasto, którą rzekomo przebyła tuż przed "zaginięciem" Madzi, niespodziewanie nie robiła tego. Gdy szczerze się uśmiechała podczas wywiadu, jakiego nam udzieliła, mrużyła i przymykała oczy. Wtedy była mowa o jej rozpoznawalności... Ale uśmiech potrafiła też wyreżyserować, gdy był jej potrzebny do zjednania rozmówcy.

- Innym przykładem jest sytuacja, gdy mówi "tak", ale kręci głową, znamienne jest też, że mówiła o "porwanej" Madzi w czasie przeszłym - dodał ekspert. Nic dziwnego, że Waśniewska unikała wszelkich wykrywaczy kłamstw jak diabeł święconej wody!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki