KATASTROFA SMOLEŃSKA: MAK oszukał Polskę?

2012-04-04 4:00

Rosjanie pokazali swoje prawdziwe oblicze. Okazuje się, że to, co nie było możliwe po katastrofie polskiego tupolewa pod Smoleńskiem, jest oczywistym działaniem po tragedii ich własnej maszyny.

Chodzi o wtorkową katastrofę samolotu ATR 72, który rozbił się na Syberii Zachodniej, do której wyjaśnienia MAK zaprosił zachodnich ekspertów. Natomiast, gdy taka możliwość pojawiła się po 10 kwietnia 2010, Rosjanie ją odrzucili. W wyjaśnianiu katastrofy ATR mają jednak pomóc Francuzi, Kanadyjczycy i Brytyjczycy. MAK zdecydował się na ich pomoc ze względu na to, że to właśnie firmy z tych państw wyprodukowały maszynę oraz jej komponenty. Gdy jednak zachodni eksperci sami zaoferowali pomoc przy pracach po katastrofie prezydenckiego tu 154 pod Smoleńskiem, już w trzy dni po tragedii kierowana przez Władimira Putina (60 l.) komisja odrzuciła ją bez wahania, przypomina "Rzeczpospolita".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki