Katastrofa smoleńska. Zdjęcia dotąd niepublikowane

2013-10-16 23:02

Zespół Macieja Laska pokazał dziś dotąd niepublikowane zdjęcia z miejsca katastrofy smoleńskiej. Czy coś zmieniają? Lasek twierdzi, że tak...

Maciej Lasek, szef zespołu wyjaśniającego okoliczności katastrofy smoleńskiej, pokazał niepublikowane zdjęcia z miejsca rozbicia się prezydenckiego Tu-154M. Na fotografiach nie ma ofiar tej tragedii. Jest za to wrak, rozerwane na kawałki skrzydło, wystające z niego okablowanie i złamana brzoza. Na skrzydle widoczne są powbijane kawałki drzewa. Według Laska to jednoznacznie przeczy teorii wybuchu na pokładzie samolotu prezydenckiego. Tej, wysuwanej przez zespół Antoniego Macierewicza.

Zaprezentowane fotografie pochodzą od ekspertów komisji Millera i Prokuratury Wojskowej. Zdjęcia zostały wykonane między 11 a 19 kwietnia 2010 roku. Maciej Lasek w rozmowie z Gazetą Wyborczą objaśnił, cóż takiego przedstawiają.

Przede wszystkim - jego zdaniem - mają świadczyć, że skrzydło uległo zniszczeniu na skutek zderzenia z przeszkodami, w tym z brzozą. Na pewno nie z powodu wybuchu - podkreślał Lasek. Jak mówił, na skrzydle nie ma też śladów działania wysokich temperatur czy płomieni.

Na konferencji pokazano również zdjęcie kabli w rozerwanym skrzydle, bez śladów osmalenia ani stopienia izolacji. - To wyraźny dowód na to, że samolot miał kolizję z brzozą - podkreślił Maciej Lasek.

Według niego zaprezentowane zdjęcia wykluczają teorie zespołu Macierewicza. Maciej Lasek po raz kolejny zaapelował więc, by zespół ten przedstawił dokumenty, na których podstawie formułuje tezę, że przyczyną katastrofy była eksplozja w Tu-154.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki