Kolejny KONIEC ŚWIATA już dziś o 20.25? ASTEROIDA nadciąga z kosmosu

2013-02-15 10:28

Groza! W kierunku Ziemi pędzi wielka asteroida. Już dziś o godzinie 20.25 to kosmiczne monstrum niemal nas muśnie. Choć szanse na zderzenie są niewielkie, naukowcy go nie wykluczają. Jeśli tak się stanie, asteroida zmiecie z powierzchni Ziemi wszystko w promieniu 75 kilometrów.

Ledwo odetchnęliśmy, bo 21 grudnia 2012 roku nie doszło do zapowiadanego końca świata, a tu kolejny alarm: w stronę Ziemi pędzi wielka asteroida! Nazywa się 2012 DA14. Kosmiczny potwór, głaz o średnicy 50 metrów, maksymalnie zbliży się do nas już dziś.

- O godzinie 20.25 odległość asteroidy od powierzchni Ziemi wyniesie ok. 27 tys. km, w skali kosmicznej to bardzo blisko - mówi prof. Tomasz Bulik z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Przez lornetki zauważymy wtedy poruszający się w stronę zachodniego horyzontu obiekt wyglądający jak słaba gwiazda.

- Takie obiekty mają szansę uderzać w Ziemię raz na 1-1,5 tys. lat. Siła zderzenia byłaby równoważna wybuchowi bomby o sile 3-10 megaton trotylu i wywołałaby zniszczenia w promieniu 75 km. Prawdopodobieństwo kolizji istnieje, ale wynosi tyle co dziesięciotysięczne części procentu - tłumaczy naukowiec.

A co z satelitami? - O Księżyc nie zawadzi, jest za daleko, o satelity meteorologiczne i używane w telefonii też nie, bo te latają na wysokości kilkuset kilometrów, będzie za to o kilka tysięcy kilometrów niżej niż satelity przekazujące telewizję, ale i im nie zaszkodzi - tłumaczy naukowiec.

Jeśli ludzkość i tym razem zdoła uniknąć zagłady, to kiedy złowieszcza asteroida znów przybliży się do nas? - Będzie to dopiero 15 lutego 2046 roku, ale odległość DA14 od nas wyniesie wtedy już 1,5 mln km - tłumaczy astronom. Pozostaje mieć nadzieję, że koniec świata znów uda się odłożyć na później.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki