Koronawirus 2.10

i

Autor: Super Express

Koronawirus w Polsce. Wirusolog : "Będzie więcej ofiar śmiertelnych”

2020-10-03 14:56

Koronawirus w Polsce. W Polsce padł kolejny rekord zakażeń SARS-CoV-2. Mamy 2367 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Prof. Krzysztof Pyrć uważa, że epidemia będzie eskalować, a wkrótce może nas czekać coraz więcej ciężkich przypadków COVID-19 oraz spowodowanych nimi zgonów.

W lecie śmiertelność z powodu koronawirusa spadła, ale nie dlatego, że wirus SARS-CoV-2 zmienił się na mniej niebezpieczny. Z nadejściem sezonu jesienno-zimowego liczba ciężkich przypadków COVID-19 oraz zgonów prawdopodobnie gwałtownie wzrośnie. Tak rokuje specjalista wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w rozmowie z WP.Dzisiaj, w sobotę 3 października, ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych potwierdzonych przypadkach zakażeń. W ciągu doby koronawirus wykryto u 2367 osób. Z powodu tej choroby, także w ciągu zaledwie doby, zmarły 34 osoby.

COVID

i

Autor: pixabay.com

Gwałtowne pogorszenie sytuacji

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce się pogarsza, co widać wyraźnie od kilku tygodni. 19 września po raz pierwszy odnotowano poziom ponad tysiąca zakażeń na dobę, a pod koniec września liczby te były już dwukrotnie wyższe. Epidemia koronawirusa przyspieszyła więc niezwykle gwałtownie. Niektórzy z ekspertów uważają, że za sprawą mutacji wirus stał bardziej zakaźny, ale mniej groźny. Inni jednak podnoszą, że nie ma na to żadnych dowodów, a zgonów z powodu koronawirusa jest bardzo dużo. Do tych ostatnich należy nasz wybitny wirusolog prof. Krzysztof Pyrć, który już od ponad 20 lat bada koronawirusy. -W Małopolskim Centrum Biotechnologii na bieżąco badamy próbki koronawirusa, a nasze wyniki porównujemy z wynikami z innych laboratoriów na świecie. Niestety, w tej chwili nie mamy żadnych dowodów na to, że wirus SARS-CoV-2 się zmienił i dlatego teraz przechodzimy zakażenie łagodniej. Prawdopodobnie wraz z jesienią gwałtownie zacznie rosnąć nie tylko liczba zakażonych, ale i odsetek śmiertelnych przypadków - stwierdził prof. Pyrć.Faktycznie, epidemia we wrześniu gwałtownie przybrała na sile, a dzisiaj mamy rekord zakażeń. Zdaniem profesora koronawirus uśpił czujność Polaków, którzy przestali bezwzględnie stosować dezynfekcję, dystans i maseczki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki