Komorowskiego na fotelu prezydenta chce 28 proc. Polaków, a Sikorskiego 3 proc. mniej. Z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wyraźnie widać też, że to marszałek Sejmu ma większe szanse na pokonanie Lecha Kaczyńskiego (61 l.).
Przeczytaj koniecznie: Kongres PiS: Car Jarosław bierze wszystko
- Spadek poparcia dla Sikorskiego to kara za niekonsekwencję - tłumaczy dr Wojciech Jabłoński. - Sikorski wyskoczył przed szereg. Zaatakował prezydenta, a potem pokornie, po reprymendzie Tuska, spuścił z tonu. Niektórzy mogli odnieść wrażenie, że szef MSZ będzie malowanym, w pełni sterowanym przez premiera prezydentem - dodaje politolog.
Komorowskiemu pomogło też wsparcie, jakiego udzielił mu m.in. Tadeusz Mazowiecki (83 l.). Z pewnością pomógł też Janusz Palikot (46 l.), który przypomniał wyborcom PO, że Sikorski był blisko związany z PiS-em.