Brutalny gwałt na kobiecie z miejscowości Witnica (woj. lubuskie) we wtorek opisała "Gazeta Wyborcza". Według dziennika 42-latek najpierw umówił się z kobietą w swoim mieszkaniu, a potem ją skrępował i brutalnie zgwałcił. Potem groził swojej ofierze śmiercią i straszył, że nagranie brutalnego gwałtu trafi do sieci. W pewnym momencie poszkodowanej udało się zadzwonić do męża i wezwać pomoc. Kobietę z rąk oprawcy udało się odbić antyterrorystom z Gorzowa Wielkopolskiego. 42-latek z Kostrzynia nad Odrą usłyszał łącznie sześć zarzutów - wiadomo, że nie przyznał się jedynie do posiadania amunicji. Gabriel S. trafił już do aresztu - spędzi tam co najmniej najbliższy miesiąc.
- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny, sąd się do tego wniosku przychylił. Podejrzany najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Teraz czekamy na wyznaczenie terminu przesłuchania pokrzywdzonej kobiety - powiedziała Małgorzata Fila z prokuratury w Słubicach.