21-latek zakradł się nocą do kwiaciarni w Starachowicach, skąd ukradł wcale nie pieniądze, a katalog kwiatów i 5 paczek nawozu! I nawet nie zdążył się nacieszyć łupem, kiedy zgarnęła go policja. Tłumaczył, że to wszystko z miłości do kwiatów. Za tę miłość może posiedzieć nawet 10 lat.
Kradł, bo kochał kwiatki
2008-08-04
4:00
Świętokrzyskie. Chyba mu odbiło, bo inaczej nie da się tego nazwać.