KRAKÓW: Chłopiec w OKNIE ŻYCIA. Matka zostawiła w Sylwestra DZIECKO I LIST

2013-01-02 18:19

"Serce mi pęka, ale muszę to zrobić. Proszę Was, znajdźcie mu dobrych rodziców" - karteczkę z taką treścią znalazły siostry nazaretanki przy malutkim chłopcu. Noworodek w sylwestrową noc trafił do ich krakowskiego okna życia.

Zrozpaczona matka przyniosła chłopca do okna życia przy ul. Przybyszewskiego w Krakowie. Chłopiec jest piętnastym dzieckiem oddanym tam pod opiekę.
Krakowskie okno sióstr nazaretanek powstało w 2006 roku. Było to pierwsze miejsce w Polsce, w którym matki z różnych powodów mogą zostawić nowonarodzone dziecko.
Kiedy do leżaczka trafia noworodek, w oknie uruchamia się alarm i siostry szybko zajmują się pozostawionym dzieckiem. Zawsze przechodzi badania, sprawdzany jest stan jego zdrowia i trafia do ośrodka, które zajmuje się adopcją.
14 dzieci, które do tej pory trafiły do krakowskiego okna życia, wychowuje się już w rodzinach adopcyjnych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą zlikwidować OKNA ŻYCIA! ONZ tak "broni" PRAW DZIECKA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki