Kraków. Zwyrodnialec zabił Dawida i poszedł na kebab

2013-09-10 4:00

Czy Mirosław L. (35 l.) zasługuje, by nazywać go człowiekiem? "Super Express" dotarł do szczegółów wstrząsającego morderstwa w Krakowie. Mężczyzna wulgarnie zaczepiał dziewczynę Dawida K. (+23 l.), a gdy ten stanął w jej obronie, z zimną krwią zabił chłopaka. Zadał dwa ciosy nożem prosto w serce. A potem zgłodniał i jak gdyby nigdy nic poszedł na kebab.

To potwór wyzuty z ludzkich uczuć. Inaczej nie można nazwać tego, co zrobił w weekend Mirosław L.

Wczoraj pisaliśmy o tym, jak ok. 2.30 w nocy parę wychodzącą z klubu przy ul. Grodzkiej zaczepił mężczyzna. Wulgarnie odzywał się do dziewczyny, więc chłopak stanął w jej obronie. Zabójca wyjął nóż z dziesięciocentymetrowym ostrzem i dwukrotnie ugodził nim Dawida K. Oba ciosy były śmiertelne, trafiły w serce.

Morderca nawet nie przejął się tym, co zrobił. "Super Express" dowiedział się, że zabójca po wszystkim po prostu poszedł coś przekąsić. Kierował się na dworzec kolejowy, pod drodze kupił kebab i zdjął koszulę, która była cała we krwi Dawida.

Przeczytaj też: Dawid zginął broniąc ukochanej. Zabił go pijany nożownik

Tego wieczoru Dawid świętował ze swoją dziewczyną Olą swoje 23. urodziny. Jego oprawca wpadł w ręce policji po niespełna godzinie. Na rękach i spodniach wciąż miał ślady krwi. Na przesłuchaniu nie poczuwał się do winy. Stwierdził, że nic nie pamięta, bo był pijany i "urwał mu się film". Faktycznie, w chwili zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu. Zwyrodnialec pochodzi z powiatu nowotarskiego, nie ma jednak stałego miejsca pobytu. W Krakowie wynajmował mieszkanie i kradł. - Mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu - poinformował wczoraj prokurator Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Jadał w restauracjach i pił alkohol. Opowiedział śledczym, że w piątek, czyli dzień przed zabójstwem, ktoś skradł mu rower, więc spił się z żalu. Wczoraj sąd aresztował Mirosława L. na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie. Niestety, nawet najsurowsza kara nie wróci życia Dawidowi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki