Krwiopijcy żerują na pacjentach

2008-11-04 7:00

Chorzy, żeby pooglądać telewizję, zmuszeni są płacić haracz 40 zł dziennie.

To rozbój w biały dzień! Firmy instalujące w szpitalach telewizory bezdusznie żerują na chorych. Właśnie drastycznie podniosły ceny. W niektórych placówkach za dobę oglądania telewizji trzeba zapłacić aż 48 złotych! Z tej sumy na potrzeby szpitala idą marne ochłapy, a cały zysk trafia do kieszeni pazernych biznesmenów!

Józef Kieszek (64 l.) trafił do szpitala MSWiA dwa miesiące temu z chorą nogą. - Jak tu przychodziłem, płaciłem 12 złotych za dobę oglądania telewizji. Drogo, ale dało się wytrzymać. Zawsze to jakaś rozrywka dla chorego człowieka. Ale ostatnio przyszedł pan i poinformował nas, że stawki się zmieniają i za każdą godzinę musimy płacić aż 2 złote. Niezależnie, czy to pierwsza godzina oglądania, czy czternasta. Wychodzi 48 zł za dobę od odbiornika. To skandal! Ja nie mam pieniędzy, żeby płacić tyle za rozrywkę, ja muszę mieć na jedzenie - irytuje się .

Tak wysokie ceny narzuca m.in. firma Pol-Tv Multimedia z Opola, która ma umowę aż z 242 szpitalami w całej Polsce. Od kilku tygodni we wszystkich obsługiwanych przez nią placówkach obowiązują takie same stawki - 2 zł za godzinę, czyli 48 zł za dobę. Jak tłumaczy się firma Pol-Tv? - My wcale nie podnieśliśmy cen, tylko je uregulowaliśmy - przekonuje Piotr Micorek, prezes firmy. - Gdy stawki były różne za kolejne godziny, ludzie często się mylili, źle wrzucali monety, dlatego postanowiliśmy to uprościć - dodaje prezes. Prezes nie dodaje, że dzięki temu "uregulowaniu" cen zarabia na pacjentach cztery razy więcej. Wcześniej mogli wykupić 12 godz. telewizji za 6 złotych. Teraz muszą zapłacić za to 24 złote.

Ale to nie wszystko. Firma Pol-Tv reklamuje się, że opłaty związane z użytkowaniem telewizji przeznaczone są również na potrzeby służby zdrowia i pacjentów. Sprawdziliśmy. Na konta szpitali trafiają marne ochłapy. - Mamy 52 telewizory firmy Pol-Tv. Miesięcznie do naszego budżetu trafia z tego tytułu zaledwie 300-400 złotych plus opłata za zużycie prądu - komentuje Beata Mastalerz ze Szpitala Czerniakowskiego. Co wielki szpital może zrobić z taką kwotą pieniędzy? Nic.

"Super Express" apeluje do dyrektorów szpitali. Nie pozwalajcie żerować bezczelnie na chorych, dla których telewizja jest jedyną rozrywką, dającą im możliwość, by choć na chwilę zapomnieli o cierpieniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki