KRYZYS u WAŁĘSÓW: nawet w Wielkanoc NIE CHCIELI być razem

2013-04-03 14:03

W świątecznej atmosferze dużo łatwiej wybaczyć sobie wszelkie żale i zapomnieć o nienajlepszych chwilach. Taki klimat najwyraźniej nie udzielił się jednak Lechowi i Danucie Wałęsom. Nawet w Wielkanoc nie poszli razem do Kościoła - choć oboje byli w niedzielę na mszy św. Każde z nich wybrało się o innej godzinie. Nic nie uratuje już tego związku?

Na pierwszy rzut oka widac, że najlepiej u Wałęsów nie jest. Krążące od dawna plotki potwierdziwły się nawet w Wielkanoc. Jak pisze FAKT, małżonkowie nie mieli ochoty pójść tego dnia razem na mszę św., choć to przecież najważniejsze święto dla katolików. Danuta Wałęsa. w Kościele była już o świcie na mszy rezurekcyjnej. Podwiózł ją samochodem znajomy sąsiad.
Były prezydent nie towarzyszył żonie - wybrał się dopiero na południową eucharystię. Pod kościół podjechał luksusowym audi.

Dlaczego nie chciał iść z żoną? Wałęsa tłumaczył kiedyś, że już od czasów jego prezydentury chodzą do kościoła osobno ze względów bezpieczeństwa. Trudno jednak uwierzyć w te tłumaczenia, bo żona byłego prezydenta otwarcie wyznała, że ich związek daleki jest od ideału. I to od bardoz dawna.

– Moje małżeństwo trwało tak naprawdę 11 lat... A potem w nasze życie rodzinne weszła polityka, weszli inni ludzie, wielka historia – wyznała niedawno Danuta Wałęsa. Jej mąż broni się, zapewniając o swojej miłości. - Nadal jednak nie przynosi kwiatów, nadal nie mają wspólnej sypialni i nadal większość domowego czasu buja w przestworzach wirtualnego świata – pisze magazyn VIVA.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki