O zwycięstwie biało-czerwonych musiał decydować tie-break. Piątego seta Polacy wygrali do 11, a świetne zawody rozgrywał Jakub Jarosz, zmiennik Mariusza Wlazłego na pozycji atakującego. Syn byłego reprezentanta Polski Macieja zdobył 25 pkt.
- To dopiero emocje! - zachwycał się Castellani. - Było bardzo nerwowo, raz dobrze, raz źle, ale w sumie rozegraliśmy świetny mecz - dodał Argentyńczyk.
Drugie spotkanie zakończyło się po zamknięciu tego wydania naszej gazety.