Kim były oprychy, które pod osłoną nocą zakradły się do jednego z domów jednorodzinnych Lidzbarku pod Działdowem i z zimną krwią zamordowały 63-latka – ma ustalić policja.
Wiadomo jedynie, że do włamania doszło między 00:30 a 03:20. Sprawca bądź sprawcy po wejściu do domu skrępowali 63-latka i jego żonę. Co wydarzyło się w środku? Doszło do strzelaniny, a może do uduszenia? Nie wiadomo. Mężczyzna nie żyje, z kolei 61-latka trafiła do szpitala. Dla dobra śledztwa prokuratura nie ujawnia więcej informacji – jak zginął 63-latek i czy z domu coś zginęło. Wiadomo, że mężczyzna był lokalnym biznesmenem.