Lis kontra Komisja Etyki. Kto wygra?

2013-10-12 4:20

Czy dziennikarz związany z telewizją publiczną może występować w reklamach i dorabiać na boku? Taki właśnie problem od niedawna zajmuje Komisję Etyki TVP. Bo coraz więcej gwiazd TVP szuka zarobku, sprzedając swoją twarz. Pokusie nie oparł się też publicysta Tomasz Lis (47 l.), prowadzący w TVP własny opiniotwórczy program. Wywołał on burzę, zachwalając napój dla sportowców oraz sieć hoteli. Już w czwartek ma usłyszeć, jaka spotka go za to kara.

Na ostatnim posiedzeniu Komisja Etyki tylko omówiła reklamy z udziałem Tomasza Lisa. Nie wystosowała jednak orzeczenia, m.in. dlatego, że z siedmiorga jej członków obecnych były tylko trzech.

- Komisja Etyki TVP zajmie się sprawą w najbliższym terminie. Rozpatrzy każdy z tych przypadków oddzielnie, a po zakończeniu postępowania wyda stosowne komunikaty - wyjaśniała później jej szefowa Halina Marszałek-Mrozowska.

Kolejne posiedzenie ma się odbyć w nadchodzący czwartek. I choć nie wiadomo, jaką decyzję podejmie komisja, to poszczególni jej członkowie bardzo poważnie podchodzą do przestrzegania prawdziwych dziennikarskich wartości.

- Zasady etyczne TVP jasno mówią, że dziennikarze nie mogą brać udziału w reklamach oraz ich dystrybucji. Bycie dziennikarzem zobowiązuje. A przecież nie można być tylko trochę w ciąży... Co innego aktorzy, których powołaniem jest grać - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Joanna Świderska.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Specjaliści: Tomasza Lisa trzeba "zawiesić"

Jakie więc konsekwencje powinien ponieść Lis? Zdaniem specjalistów znany dziennikarz mógłby nawet zostać zawieszony, tak jak stało się to z Marzeną Rogalską (43 l.), która zaangażowała się w reklamę dużej sieci handlowej.

- Standardy w stosunku do pana Lisa powinny być nawet wyższe niż w przypadku dziennikarza prowadzącego program śniadaniowy. Lis chce być bowiem autorytetem. Natomiast jego ostatnie działania niszczą zaufanie do dziennikarzy i dziennikarstwa - tłumaczy Eryk Mistewicz (46 l.), szef kwartalnika "Nowe Media".

W porównaniu z ewentualnymi konsekwencjami, decyzja Lisa o zaangażowaniu się w reklamę jest mało zrozumiała. W szczególności, że kwota, jaką zarobił na tej akcji, jest zapewne kroplą w morzu jego przychodów. Za samo wyprodukowanie jednego odcinka "Tomasz Lis na żywo" jeszcze jakiś czas temu jego firma zgarniała od TVP prawie 95 tys. zł, z czego za samo prowadzenie Lis dostawał 20 tys.! Oprócz tego jest też naczelnym dużego tygodnika oraz współwłaścicielem portalu internetowego, a jego żona jest wziętą prezenterką TVP.

Reklama i kryptoreklama

Reklama i programy sponsorowane muszą być wyraźnie oznaczone i nadawane oddzielnie od innych programów. Dziennikarzowi nie wolno zajmować się akwizycją reklam ani występować w programach reklamowych. Niedopuszczalne jest czerpanie korzyści z kryptoreklamy lub zatajanie informacji czy opinii.

Zasady etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej

Konflikt interesów

Prezenterzy, reporterzy, publicyści nie powinni wykonywać zajęć podważających niezależność dziennikarską: pełnić funkcji w partiach politycznych, uczestniczyć w kampaniach wyborczych, zasiadać w organach przedstawicielskich. Nie powinni także podejmować pracy podważającej dziennikarską niezależność, np. w biurach prasowych, w reklamie i w firmach public relations.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki