Łódź: Alarm bombowy na osiedlu Teofilów. Podejrzana PACZKA w bloku

2011-04-27 11:05

Groza w Łodzi! W środku nocy na policję zadzwonił tajemniczy mężczyzna z informacją, że w czterech punktach miasta podłożone są bomby. W jednym z bloków na osiedlu Teofilów w części Bałut funkcjonariusze znaleźli podejrzaną paczkę. Natychmiast ewakuowano 300 mieszkańców z trzech budynków. Zamknięto pobliskie ulice, a pirotechnicy próbują ustalić czy pakunek kryje ładunek wybuchowy.

Na łódzkim osiedlu rozgegrał się prawdziwy dramat! Po tym jak policja dostała alarm bombowy dosłownie wyciągała z łóżek przerażonych ludzi, którzy w pośpiechu musieli opuścić swoje mieszkania. Zagrożenie było poważne.

Na komendę w środku nocy zadzwonił mężczyzna, by powiadomić, że w czterech punktach Łodzi podłożył materiały wybuchowe. Jedną z bomb, w szarym kartonie owiniętym taśmą miał zostawić w bloku na ul. Rojnej 52.

Patrz też: Tu-154 wylądował. Ludzi zabiła BOMBA próżniowa - AUTOR teorii spiskowej ma DOWODY

Kiedy stróże prawa dotarli na miejsce znaleźli podejrzany pakunek. Nie było chwili do stracenia. Natychmiast rozpoczęto ewakuację około 300 mieszkańców trzech budynków osiedla Teofilów. Zamknięto odcinek ulicy Rojnej od Kaczeńcowej do Rydzowej. Pod osiedlem pojawili się też strażacy, karetki pogotowia i autobusy, w których wyrwani ze snu ludzie mogli przeczekać całą akcję.

Około godz. 8 rani saperzy i policyjni pirotechnicy usunęli za pomocą robota niewielkie pudełko. Nie wiadomo co jest w środku, ale niewykluczone, że paczka zawiera bombę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki