ŁÓDŹ: Nie zadzieraj z Gośką! Nieobliczalna kobiet DEMOLUJE osiedle

2012-10-10 4:00

Mieszkańcy łódzkiej kamienicy przy ul. Żelaznej drżą na samą myśl o tej szalonej kobiecie. Boją się nawet wypowiedzieć jej imię, by nie narazić się na jej gniew. Ale my musimy to zrobić. To Gośka (31 l.), kobieta nieobliczalna, łódzka królowa destrukcji. Znów zaatakowała i wielkim młotem zdemolowała pół osiedla!

Gośka zwykle jest uśpiona, nie widać jej na co dzień, bo przemyka cicho po osiedlu. Ale gdy wpadnie w szał, cała kamienica drży w posadach. Zwykle dzieje się tak wtedy, gdy wypije za dużo. Ostatni jej atak był zatrważający. Młotem do burzenia murów zniszczyła klatkę schodową, wybiła szyby w kamienicy i zmasakrowała stojące pod nią samochody. Wydawać by się mogło - drobna z niej kobieta, ale rozmiary zniszczeń powstałe w wyniku jej ataku są takie, jakby przez osiedle przeszedł tuzin chuliganów.

- Od początku były z nią problemy, jak tylko się tu wprowadziła kilka lat temu - mówi pani Irena (55 l.), jedna z sąsiadek. - Chodziła z tym młotem po korytarzach, urządzała dzikie awantury, groziła nam, demolowała klatkę schodową. Każdy starał się omijać ją szerokim łukiem. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy interweniowała u nas policja. Ale ona nic sobie z tego nie robiła. Zabierali ją na komisariat, a ona po jakimś czasie wracała. Nie było na nią mocnych.

Sąsiedzi Małgorzaty Z. znów wezwali policję, która okiełznała szaloną kobietę. Prokurator postawił jej zarzut zniszczenia mienia i kierowania gróźb karalnych. Sąd aresztował Gośkę na trzy miesiące. Grozi jej do 5 lat więzienia. W końcu mieszkańcy kamienicy mogą odetchnąć. Przynajmniej na chwilę. Bo ona wróci, a wtedy... To straszne!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki