Ludwik Śpiący Dorn. Dziwne zachowanie posła w Sejmie - ZDJĘCIA

2011-03-04 12:30

Ludwik Dorn (53 l.) przycichł jakby po ostatnich ekscesach w Sejmie, kiedy to zarzucano mu nietrzeźwość. Poseł, którego wręcz rozsadzała aktywność, stał się jakiś taki milczący i ospały. A na ostatnim posiedzeniu komisji obrony był wręcz nie do poznania - zachowywał się, jakby dostał obuchem w głowę. Był nieobecny, oczy miał rozkojarzone, twarz zdradzała objawy zmęczenia...

Posłowi Dornowi należą się chyba brawa. Mimo wyraźnej niedyspozycji, przesiedział całe dwie godziny na popołudniowej komisji obrony. I nie dał po sobie nic znać, nie zlecieli się też, jak kilka tygodni temu, "nałaźliwi" dziennikarze. Choć jednak było coś, co zastanowiło kolegów Ludwika Dorna.

- Był taki dziwnie cichy. To niespotykane u niego, bo zawsze jest pełen wigoru, zadaje mnóstwo pytań - mówi poseł Jerzy Budnik (60 l.) z PO.

Przeczytaj koniecznie: Ludwik Dorn kupił flaszkę i przechytrzył komisję etyki - ZDJĘCIA

Rzeczywiście to dziwne, bo komisja była zwołana w trybie nadzwyczajnym przez posłów PiS, z którymi ostatnio Dornowi znowu po drodze. Nawet oskarżycielskie wystąpienie Antoniego Macierewicza (63 l.) i wisząca w powietrzu awantura nie zdołały zmącić błogiego nastroju Dorna.

A może to pogoda wybiła posła z orbity? W środę w Warszawie spadało ciśnienie, co u niektórych mogło spowodować bóle głowy i osłabić zdolność koncentracji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki