Ma pociąg do hazardu

2008-12-15 3:00

Nowe hobby Przemysława Salety (40 l.).

Popularny bokser gra w pokera. Najczęściej jednak Przemysław Saleta (40 l.) grywa w Internecie na punkty. Zdarza się jednak, że chodzi do kasyna. Niestety, częściej przegrywa, niż wygrywa. Sportowiec ma jednak swój sposób, by nie stracić całego majątku. - Kiedy idę do kasyna, z góry wiem, że nic nie wygram. Dlatego zakładam sobie pewną sumę, którą mogę stracić, a kiedy ją przekraczam, definitywnie kończę grę - opowiada w jednym z wywiadów Przemysław Saleta. Miejmy tylko nadzieję, że pięściarz będzie się trzymał swego postanowienia i nie popadnie w uzależnienie od hazardu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki