Ale wstyd! Ogórek nie wie NIC o EMERYTACH, a chce zostać prezydentem

2015-03-03 13:23

W końcu się doczekaliśmy. Magdalena Ogórek nie tylko wyszła do ludzi, ale nareszcie przemówiła! Okazało się, że nie jest niemową, lecz na pewno nie takiej odpowiedzi od kandydatki na prezydenta oczekiwali emeryci. Co takiego powiedziała blondwłosa piękność SLD?

Czy nastąpił przełom w kampanii wyborczej Magdaleny Ogórek? Można tak powiedzieć, ponieważ kandydatka SLD w nadchodzących wyborach prezydenckich w końcu się odezwała! Podczas wizyty w Ostrowcu rozmawiała z wyborcami na temat waloryzacji świadczeń, jednak to koniec dobrych wieści.

Okazało się, że Magdalena Ogórek nie ma żadnego pojęcia o emerytach. Zatroskana pytała jednego z nich: - Co dokucza najbardziej, proszę mi powiedzieć? Starszy mężczyzna odpowiedział, że najbardziej przeszkadza mu niska emerytura. Chciał się również dowiedzieć od kandydatki na najwyższy urząd w państwie, czy doroczna waloryzacja emerytur powinna być procentowa czy kwotowa. - To jest pytanie do rządu - odpowiedziała Ogórek. - Chciałem się głównie przekonać, czy pani przyszła prezydent potrafi mówić z ludźmi, bo mówią, że niemowa, nie? - skomentował w lokalnej telewizji ten sam emeryt, którego pytała blondwłosa piękność SLD.

Wyszło na to, że Magdalena Ogórek potrafi samodzielnie mówić i rozmawiać z ludźmi, lecz nie takiej odpowiedzi oczekiwał od niej zatroskany starszy mężczyzna.

Zobacz: Prof. Magdalena Środa: "Magdalena Ogórek jest kompletnie nikim w polityce"

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki