ROZPACZ matki zaginionego górnika: Mam nadzieję że znajdą mojego Bogusia

2014-10-09 4:00

Nadzieja umiera ostatnia. Rodzice Bogdana Jankowskiego (42 l.), górnika zasypanego ponad 600 metrów pod ziemią, rzadko pojawiają się w domu. Najczęściej można ich spotkać pod siedzibą kopalni. Czekają na cud - liczą na to, że ratownicy odnajdą ich Bogusia żywego.

Najróżniejsze myśli kłębią się teraz w głowie matki poszukiwanego górnika Krystyny Jankowskiej (60 l.). Jednak nie dopuszcza do siebie myśli, że już nie zobaczy żywego syna.

- Czekam na niego żywego, mam nadzieję, że wróci do nas i do swojej żony i córki - mówi zrozpaczona matka górnika. - Nie zamierzam zabierać jego rzeczy z szafki ani odjechać samochodem, który stoi zaparkowany na kopalnianym parkingu. Liczę na to, że sam nim odjedzie - dodaje załamana matka.

Zobacz: W kopalni Mysłowice-Wesoła wybuchł METAN! Ojciec zaginionego górnika JUŻ NIE WIERZY, że syn się odnajdzie!

Tymczasem ratownicy, działając w ekstremalnych warunkach, na razie zdołali przeszukać kolejne 100 metrów chodnika, gdzie - jak zakładają - może znajdować się Bogdan Jankowski. A to oznacza, że do sprawdzenia mają jeszcze kolejne 500 metrów.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki