Matka Madzi, KATARZYNA WAŚNIEWSKA: NIE PISZĘ żadnej KSIĄŻKI

2012-04-20 19:23

Historia tej kobiety to gotowy scenariusz filmu sensacyjnego. Albo materiał na książkę. Katarzyna Waśniewska (22 l.) najpierw oszukała wszystkich, mówiąc, że ktoś porwał jej córkę. Potem wyszło na jaw, że dziewczynka nie żyje. Katarzyna uciekła też przed wariografem, a potem próbowała się zabić. Jedna książka o tych wydarzeniach nawet już powstała, choć wstrzymano jej sprzedaż. Niektóre media twierdzą, że kolejną pisze sama matka Madzi.

Katarzyna, która dzisiaj ukrywa się w Krakowie, z nikim nie chce rozmawiać. Dla "Super Expressu" zrobiła jednak wyjątek.

- Nie napisałam ani nie będę pisać żadnej książki - deklaruje. Na pytanie o jej męża Bartka tylko nerwowo odpowiada: - Nie będę o nim rozmawiać.

Druga książka - te same kontrowersje

Na początku kwietnia mnóstwo kontrowersji wywołała zapowiada premiera książki "Wybaczcie mi", której autorką jest redaktor naczelna Gali. Izabela Bartosz opisała w niej nie wypadek, w którym zginęła Madzia, ale zachowania i reakcje Katarzyny Waśniewskiej, która przyczyniła się do śmierci dziecka i okłamała wszystkich.

Burza wokół książki o Waśniewskiej rozpętała się na tak dużą skalę, że salony prasowe Empik zdecydowały się wycofać ją z przedsprzedaży.

Kilka dni po premierze "Wybaczcie mi" w mediach gruchnęła informacja o drugiej planowanej publikacji. Tym razem mowa miał być już o samej Katarzynie Waśniewskiej i historii jej życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki