Policjanci podejrzewają, że matka najpierw zabiła swoje dziecko, a potem odebrała sobie życie. Nie było żadnych śladów włamania do domu, gdzie znaleziono ciała. Martwą Katarzyną K. i jej 8-letnigo syna znalazła jej matka, która mieszkała w tym samym bloku w Tarnowskich Górach. Była zaniepokojona tym, że jej córka nie wpuściła do mieszkania swojej koleżanki. 33-latka zostawiła po sobie list pożegnalny, w którym też wyjaśniła powód desperackiego kroku. Jak przekazała prokuratura, z jego treści wynika, że Katarzyna K. od dawna cierpiała na silną depresję - podaje serwis dziennikzachodni.pl. Dokładne przyczyny śmierci ofiar będą znane dopiero po sekcji zwłok, którą zaplanowano na dziś.
Tarnowskie Góry. Matka udusiła syna, potem się powiesiła
2016-11-14
15:16
33-letnia kobieta najpierw udusiła swojego syna, a następnie popełniła samobójstwo - takie są wstępne ustalenia policji. Katarzyna K. zostawiła list pożegnalny, w którym dokładnie opisuje przyczyny desperackiego kroku. Do tej rodzinnej tragedii doszło w Tarnowskich Górach.