Szokujące informacje "Gazety Wyborczej"! Policja złapała Pawła P. (30 l.), menedżera nastoletniego polskiego piosenkarza. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym, bo nie stawił się do zakładu karnego, gdzie miał odsiedzieć karę 3 lat więzienia za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej... Policjanci oficjalnie nie chcą potwierdzić, o kogo chodzi:
- 30-latek z powiatu poznańskiego został zatrzymany 11 lutego w Toruniu, był poszukiwany listem gończym. W jego komputerze znaleziono treści pornograficzne - mówi nadkom. Iwona Liszczyńska z poznańskiej KWP. Kim jest Paweł P.? Jak pisze "Wyborcza", to recydywista. W latach 2002-2006 siedział w więzieniu za pedofilię. Potem miał szantażować dzieci, żądając od nich nagich zdjęć. Od dwóch lat był menedżerem i opiekunem piosenkarza z Dolnego Śląska. Jak pisze "Gazeta", mieszkali nawet razem w Poznaniu, a policjanci nieoficjalnie przyznają, że młody gwiazdor też mógł paść ofiarą pedofila, lecz na razie śledztwo dotyczy tylko pornografii dziecięcej.