Mielęcin: 6-letni Mikołaj NIE ŻYJE, utonął w studzience kanalizacyjnej na fermie drobiu

2011-04-01 13:22

Potwierdziły się najczarniejsze przypuszczenia policji! Stróże prawa odnaleźli ciało 6-letniego Mikołaja z Mielęcina (woj. zachodniopomorskie), który zaginął w czwartek po południu. Chłopiec utonął w studzience kanalizacyjnej na fermie drobiu gdzie pracowali jego rodzice. W czasie zabawy maluch był pod opieką 13-letniej siostry.

Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego chłopca z Mielęcina! Od wczoraj w akcji poszukiwawczej brali udział rodzice, mieszkańcy wsi, policjani i strażacy jednak dopiero dziś udało się odnaleźć ciało chłopca.

Zwłoki 6-latka leżały w studzience kanalizacyjnej na fermie drobiu gdzie pracowali jego rodzice. Mikołaj bawił się tam w czwartek z 13-letnią siostrą. Zniknął nagle niepostrzeżenie. Kryminalni i strażacy przeczesali budynki, studnie, okoliczne lasy i łąki, aż wreszcze odkryli ciało chłopca w studzience. Prawdopodobnie utonął od razu po tym jak wpadł do wody.

Patrz też: Mielęcin: Zaginął 6-letni Mikołaj. Chłopca pilnowała 13-letnia siostra

Teren, na którym szukano Mikołaja jest bardzo niebezpieczny i dzieci powinny na nim przebywać tylko pod opieką dorosłych. W pobliży są bowiem zbiorniki ze ściekami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki