Milion złotych kary za grudniowy bałagan na kolei

2011-04-20 4:00

Długo trzeba było czekać na rozliczenie za grudniowy paraliż polskiej kolei. Setki spóźnionych pociągów, błędne rozkłady jazdy, niedoinformowane punkty obsługi pasażerów i mróz w wagonach to tylko nieliczne przykrości, jakie zimą spotkały klientów kolei. Teraz PKP Intercity oraz Przewozy Regionalne muszą w sumie zapłacić ponad 1 mln zł kary.

Za co konkretnie? - Za bałagan przy wprowadzaniu rocznego rozkładu jazdy pociągów w grudniu zeszłego roku - poinformował wczoraj prezes Urzędu Transportu Kolejowego Krzysztof Jaroszyński.

Patrz też: Będziemy płacić za wejście na dworzec. PKP tworzy sobie kolejną spółkę, będą podwyżki!

Jak tłumaczył, decyzja jest efektem wydłużonego postępowania administracyjnego, które trwało od blisko 5 miesięcy. - Na PKP Intercity zostało nałożone ponad 550 tys. zł kary, a na Przewozy Regionalne ok. 453 tys. zł kary. Dwaj najwięksi polscy przewoźnicy nie udzielali pasażerom wystarczających informacji dotyczących kursowania pociągów, łamiąc tym samym ich prawa zagwarantowane unijnym rozporządzeniem - poinformował Jaroszyński.

Wcześniej za kolejowy chaos swoje stanowisko stracił dyrektor PKP S.A. Andrzej Wach (56 l.) i wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt (56 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki