Lech Kaczyński zainkasował dwie, na łączną kwotę około 55 tys. zł. Najmniej zarobił zaś prezes PiS. Na konto Jarosława Kaczyńskiego w 2008 roku wpłynęło niespełna 150 tys. zł.
Takich dochodów można im tylko pozazdrościć! Premier Donald Tusk w ubiegłym roku zarabiał miesięcznie 16 tys. 675 zł. Szef rządu nie wypełnił jeszcze zeznania podatkowego. - Ma jeszcze czas. Do końca marca PIT na pewno zostanie opublikowany - przekonuje nas rzecznik rządu Paweł Graś (45 l.).
Udało nam się ustalić, że podobnie jak w latach ubiegłych premier Tusk rozliczy się razem z żoną.
Zeznanie podatkowe wypełnił już za to prezydent Lech Kaczyński. Wynika z niego, że w ubiegłym roku głowa państwa inkasowała co miesiąc ponad 20 tys. zł (wynagrodzenie zasadnicze plus dodatki - funkcyjny i za wysługę lat). W sumie więc prezydent zarobił w ubiegłym roku 296 tys. 591 zł. W 2008 roku Lech Kaczyński otrzymał też dwie nagrody. Jedną - jubileuszową za 35 lat pracy - w wysokości ponad 40 tys. zł. Druga nagroda - specjalna - wyniosła ponad 14 tys. zł. Urzędnicy kancelarii przekonują, że prezydent otrzymał ją po raz pierwszy.
Lech Kaczyński rozliczył się razem z żoną, która nie ma żadnych dochodów. Dzięki temu prezydencka para otrzyma zwrot nadpłaconego podatku, około 13 tys. zł. 1 procent podatku prezydent przekazał na hospicjum św. Ojca Pio.
Widać wyraźnie, że zawartość portfela mocno różni braci Kaczyńskich. Prezes PiS osiągnął bowiem w ubiegłym roku dochód o połowę mniejszy od brata. Jak udało nam się ustalić, Jarosław Kaczyński zarobił niewiele ponad 148 tys. zł. - Na dochód prezesa składało się wyłącznie uposażenie oraz dieta poselska - mówi nam jeden ze współpracowników byłego premiera.