Namaszczony pacjent poszedł do sądu

2014-01-10 3:00

Przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie ruszył proces w głośnej sprawie mężczyzny, któremu bez jego wiedzy i zgody udzielono ostatniego namaszczenia. W 2009 roku Jerzy R. po operacji leżał nieprzytomny w szpitalu.

Szpital zdecydował o udzieleniu mu sakramentu. Pacjent poczuł się jednak lepiej, a o namaszczeniu dowiedział się z dokumentacji choroby. Ponieważ jest niewierzący i poczuł się urażony wykonaniem obrzędu bez jego zgody, pozwał szpital i domaga się 90 tys. zł odszkodowania.

Patrz: Jerzy R. ze Szczecina: Pozwałem szpital za ostatnie namaszczenie



Sąd pierwszej instancji oddalił pozew, ale Sąd Najwyższy skierował sprawę do Sądu Apelacyjnego. Wyrok zapadnie 23 stycznia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki