Zainteresowali się chłopakiem, którym okazał się 14-letni gimnazjalista z pobliskiej szkoły. W ten sposób dotarli do lokalnego bimbrownika, który zwietrzywszy niezły interes, uruchomił bimbrownię tuż obok szkoły i rozpijał nastolatków.
Chłopak trafi przed sąd rodzinny, a "producent" będzie odpowiadał za sprzedaż alkoholu nieletnim i nielegalną produkcję alkoholu.