Nauczyciele żądają podwyżek

2015-01-19 3:00

Po górnikach... nauczyciele? Szykuje się kolejny protest?

Kolejne grupy zawodowe zaczynają walczyć z rządem Ewy Kopacz (59 l.) o swoje. Związek Nauczycielstwa Polskiego chce rozpocząć negocjacje z resortem edukacji na temat podwyżek wynagrodzeń. - Dzisiaj średnie wynagrodzenie nauczycieli określone w Karcie dla wszystkich stopni awansu zawodowego wynosi 3661 zł i jest niższe niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce, które w grudniu było na poziomie 4004 zł - mówi Sławomir Broniarz (57 l.), prezes ZNP. - Chcemy, by płace nauczycieli wzrosły przynajmniej do tego poziomu - dodał.

Zobacz: PEŁNA TREŚĆ porozumienia rządu z górnikami. Co wywalczyli górnicy?

A to oznacza, że konieczne są co najmniej 10-procentowe podwyżki. Ostatnie podwyżki wypłaty nauczyciele mieli trzy lata temu. Czy związkowcy wywalczą lepsze pensje? Dotąd minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (52 l.) prezentowała twarde stanowisko wobec nauczycieli. Ale górnicy pokazali, że z rządem można wygrać.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki