Jeżeli zdarzy Ci się otrzymać sms-a z życzeniami spod nieznanego numeru, nie popadaj od razu w zachwyt. Upewnij się, czy nadawcą faktycznie jest jakaś życzliwa osoba, czy to jedynie oszustwo! Najczęściej kilka minut po miłej wiadomości otrzymuje się kolejną - z regulaminem różnych naciągarskich serwisów i informacja, że jeśli chcesz zaprzestać otrzymywania takich wiadomości, wyślij sms o treści "STOP" na podany numer. Nigdy nie reaguj! Taka informacja zwrotna dopiero rozpocznie lawinę smsów, a do tego słono płatnych. Jedna taka wiadomość to koszt od około 5 do aż 30 złotych! A ponieważ oszuści sobie na nich nie oszczędzają, to miesięczne rachunki ich ofiar rosną nawet do kilku tysięcy złotych. Urząd Komunikacji Elektronicznej uważa, że takie działanie stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, dlatego można - a nawet trzeba - zgłaszać takie próby wyłudzenia im lub policji.
Czytaj też: Uwaga na oszustów! Nowa metoda „na nieboszczyka”