Niemcy chcą ukraść Jarkę

2007-10-11 21:46

Musimy uważać, aby nie stracić największego polskiego talentu. Niemiecka federacja wie, że Dawid może zagrać też dla nich.

Uwaga!!! W czasach, gdy reprezentacje narodowe podkradają sobie wzajemnie wielkie talenty, nie można przysnąć ani na chwilę. Chyba tracimy na rzecz USA Danny'ego Szetelę. A teraz okazuje się, że niemiecka federacja obserwuje poczynania Dawida Jarki (20 lat)!

- Mój pradziadek był niemieckiego pochodzenia i praktycznie cała rodzina ma dwa paszporty: polski i niemiecki - przyznaje "Super Expressowi" Dawid Jarka. - Ja też mam niemiecki paszport. Kilka lat temu, kiedy strzelałem mnóstwo bramek w juniorach Gwarka Zabrze, a bezskutecznie czekałem na powołanie do polskiej kadry, zainteresowała się mną niemiecka federacja, bo jej działacze dowiedzieli się, że mam niemieckie papiery.

- Byłem wtedy mocno wkurzony na naszych trenerów, że mnie nie dostrzegali, a do polskiej drużyny narodowej trafiali piłkarze, których nazwiska nic mi nie mówiły - irytuje się Jarka.

Patriotyczne podejście Dawida

Jarka dostał ostatecznie powołanie do kadry Michała Globisza, ale to nie przekreśla przynajmniej teoretycznych szans Niemców. Dopóki Dawid nie zagra w pierwszej reprezentacji Polski, dopóty Niemcy będą mogli mieć nadzieję, że zdołają nam go wykraść. Na szczęście sam piłkarz wykazuje patriotyczne podejście.

- Całe życie mieszkam w Polsce i choć znam trochę niemiecki, to z języków obcych wolę angielski. A jako Polak chcę grać w polskiej reprezentacji - uspokaja Jarka, choć gdyby na powołanie do kadry Leo Beenhakkera miał czekać w nieskończoność, to Niemcy znów mogliby się uaktywnić. Co ciekawe, niewiele brakowało, a Jarka zagrałby w jednym zespole z Łukaszem Podolskim.

- To prawda. FC Koeln mocno się mną interesowało, ale ostatecznie z Gwarka trafiłem na pół roku do greckiej Larissy.

Mówi, że w Grecji nie tracił czasu i piłkarsko zyskał, nawet nie grając w pierwszym zespole. A teraz pokazuje, że seryjnie strzelane w juniorach bramki nie były dziełem przypadku.

- W Gwarku Zabrze pobiłem juniorski rekord Marcina Kuźby. W jednym sezonie strzeliłem 36 goli, a w sumie ponad 100.

W obecnym sezonie ma już w pierwszej lidze 10 trafień, na co złożył się między innymi hat trick z Polonią i cztery gole z Sosnowcem.

- Po tym pierwszym meczu niektórzy mówili, że to był przypadek, bo kto to jest ten Jarka? Ale po meczu z Zagłębiem zaczęło się szaleństwo. W sumie odebrałem ponad 100 telefonów. Chyba operator komórkowy powinien dać mi zniżkę za mnóstwo "przychodzących połączeń" - śmieje się Jarka, posiadacz wielkiej kolekcji... piłkarskich autografów.

Zebrał 30 autografów Kosowskiego

- Pochodzę ze Świerklańca, a tam reprezentacja Polski miała zgrupowania. Jako miejscowy miałem w ośrodku chody i wpuszczali mnie tam, gdzie inni łowcy podpisów nie mieli dostępu. Do dzisiaj mam autografy Hajty, Brzęczka i ze trzydzieści Kosowskiego. Bo Kamil co 10 minut wychodził zadzwonić, a ja za każdym razem podkładałem mu kartkę - przypomina sobie napastnik Górnika.

Dziś Jarkę czeka kolejny ważny sprawdzian. Zmierzy się w meczu Polska - Hiszpania (el. do ME, Włocławek) z młodym, ale już słynnym Bojanem Krkiciem, uważanym za największy talent światowego futbolu w ostatnich latach. Piłkarz Barcelony ma zaledwie 17 lat, a już grywa w pierwszym zespole u boku Ronaldinho.

- Czekam na ten mecz. Jestem ciekaw, co ten Krkić pokaże. Jako kibic Realu chciałbym z nim wygrać podwójnie! - deklaruje Jarka, a Bojan odpowiada bardzo spokojnie:

- Chciałbym strzelić w końcu gola Polakom, bo grałem przeciw wam już wcześniej, w reprezentacji U-17, ale zaliczyłem tylko asystę. A to trochę mało - powiedział "Super Expressowi" Krkić.

Dawid Jarka

Urodzony 15 sierpnia 1987

roku w Świerklańcu

Wzrost: 180 cm

Waga: 78 kg

Pozycja: napastnik

Kluby: Unia Świerklaniec,

Polonia Bytom, Gwarek

Zabrze, AE Larissas (Grecja), Górnik Zabrze

Mecze/bramki w polskiej

lidze: 28/13

Nie przegap!

Polska - Hiszpania

W TVP Sport

Dzisiaj, godz. 16.40

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki