Ocalili jeże z płonącej łąki [ZDJĘCIA]

2018-04-23 4:43

Sezon na wypalanie traw w pełni. Nie ma dnia, żeby strażacy nie interweniowali na płonących łąkach. Te pożary są niebezpieczne dla ludzi i giną w nich tysiące zwierząt, które nie są w stanie uciec przed płomieniami.

Te jeżyki cudem uniknęły śmierci. Ich mama zdołała wynieść w bezpieczne miejsce niewidome jeszcze maluszki, ale sama już nie zdążyła uciec przed płomieniami. Spłonęła żywcem! Na trzy jeżyki natknęli się po pożarze strażacy i zawieźli je do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (woj. podkarpackie). - To kilkudniowe maleństwa. Bez pomocy ludzi na pewno by zginęły z głodu. Zaopiekujemy się nimi aż dorosną, wtedy będą mogły wrócić na łąkę - mówi weterynarz Radosław Fedaczyński.

Straż co roku apeluje o niewypalanie traw, bo szkody wyrządzone naturze są gigantyczne. Małym jeżykom pomogą weterynarze z Podkarpacia, ale ile zwierzątek zostanie spalonych żywcem, straci potomstwo albo zostanie narażonych na śmierć głodową?

Zobacz: Niebywałe! Skruszony złodziej oddał telewizor i przeprosił dzieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki