Od września piraci drogowi zapłacą podwójnie za wykroczenia

Tzw. podwójne mandaty, które będą zobowiązani zapłacić kierowcy ponownie naruszający zasady bezpieczeństwa na drodze, mogą mocno zaboleć. Jeśli w ciągu dwóch lat ukarany za pierwszym razem kierowca powtórzy dane wykroczenie, zapłaci za nie podwójnie. Być może to skłoni piratów drogowych zmiany zachowania na drodze.

Wykroczenia będą cię słono kosztować

Choć podobno najskuteczniej uczymy się na własnych błędach, to w przypadku ruchu drogowego – te mogą kosztować czyjeś zdrowie i życie. Aby nie dopuszczać do takich sytuacji w Polsce od połowy września wysokość mandatów za wykroczenia powinna skłonić kierowców recydywistów do refleksji. Co się zmieni od połowy września 2022 r.? Wzrosną mandaty:

• z 1000 zł do 2000 zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkości (od 41 do 60 km/h);
• z 1500 zł do 3000 zł za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz za potrącenie pieszego lub rowerzysty;
• z 2000 zł do 4000 zł za wjazd na przejazd kolejowy na czerwonym świetle;
• z 2500 zł do 5000 zł za prowadzenie po alkoholu.

W praktyce oznacza to, że jeśli (według obowiązującego od 1 stycznia 2022 r. taryfikatora mandatów) w kwietniu br. otrzymałeś mandat w wysokości 2,5 tys. zł za jazdę pod wpływem alkoholu, a po 17 września znów będziesz prowadził auto nietrzeźwy – wówczas zapłacisz mandat dwukrotnie większy – czyli 5 tys. zł. 

Sądowe kary dla piratów drogowych

Warto pamiętać również o tym, że kary pieniężne może nakładać na piratów drogowych także sąd. Są to już kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych. Jeszcze w 2021 r. była to grzywna w wysokości maks. 5 tys. zł – od 2022 r. sąd może ukarać kierowcę-recydywistę grzywną w wysokości nawet 30 tys. zł! Za co? W procesie sądowym taką sumę przyjdzie zapłacić kierowcom, którzy:

• prowadzili pojazd, nie posiadając stosownych uprawnień,
• spowodowali kolizję,
• widząc wypadek drogowy lub powodując go – nie udzielili ofierze pomocy,
• kierowali pojazdem będąc pod wpływem alkoholu,
• przekroczyli dozwoloną prędkość,
• nie stosowali się do świateł, znaków i poleceń osób kierujących ruchem,
• wyprzedzali inny pojazd lub pojazdy w miejscu zakazu,
• zlekceważyli kontrolę drogową i nie zatrzymali się,
• omijali opuszczone zapory kolejowe.

Dodatkowo kierowcy, którzy przyczynili się do tamowania ruchu na drodze, mogą zostać ukarani przez sąd grzywną w wysokości maks. 5 tys. zł, a prowadząc pojazd niemechaniczny np. rower bez uprawnień przyjdzie nam zapłacić karę do 1,5 tys. zł.

Kierowco, recydywa ci się nie opłaca

Wielu kierowców mówi: „jeżdżę szybko, ale bezpiecznie”. To nieprawda. Szybka jazda skraca czas, jaki mamy na reakcję, gdy na drodze wystąpi nieprzewidziana sytuacja. Szybka jazda to też dłuższy czas hamowania – a gdy do tego dojdą jesienne słoty i mokra nawierzchnia – ten czas dodatkowo się wydłuża. Jazda po alkoholu, pośpiech, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego – to wszystko będzie nas dużo kosztować. Przy czym nie chodzi wyłącznie o niebagatelne kwoty mandatów za wykroczenia, ale też koszty psychiczne, związane ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu czy pozbawianiem kogoś życia. Pamiętajmy, by zachować ostrożność na drodze i wziąć odpowiedzialność za siebie i za innych uczestników ruchu drogowego. Noga z gazu.