WAGÓW: Oddajcie mi meteoryt

2012-05-04 4:00

Michał Magdziarek (34 l.) z Wargowa (woj. wielkopolskie) palił papierosa, gdy obok niego spadł... meteoryt. - Złoto spadło mi z nieba! - krzyknął ze szczęścia i zadzwonił na policję. Ze śledczymi przyjechali strażacy i tajemniczy kamień zabrali.

Kosmiczny kamień spadł do ogródka. - Pies się wystraszył, ale ja z ciekawości podszedłem i chwyciłem go - opisuje pan Michał. Meteoryt palił go w dłonie. - Zadzwoniłem na policję, bo się wystraszyłem - dodaje mężczyzna. Teraz kamień jest w rękach strażaków, którzy zastanawiają się, co z meteorytem zrobić. - Myślę, że po weekendzie sytuacja będzie jasna - mówi Dariusz Szrama ze straży pożarnej w Obornikach. Panu Michałowi zostały tylko odłamki pozaziemskiej niespodzianki, które pozbierał z ziemi. - Chcę odzyskać resztę. Może przyniesie mi kosmiczne szczęście - mówi pan Michał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki