Nowy Sącz: Ojciec zadźgał córeczkę
Nie wiadomo co się stało, że w przykładnego męża i ojca wstąpił demon. Gdy jego córeczka Emilka (†3 l.) bawiła się w pokoju, zaszedł ją od tyłu i zaczął dźgać nożem w plecy. Dawid D. (33 l.) z Nowego Sącza (woj. małopolskie) przestał zadawać ciosy, gdy córeczka leżała już na podłodze martwa. Wtedy sięgnął po telefon i wykręcił numer 997.
- Zabiłem własne dziecko, przyjedźcie - kamiennym głosem powiedział oficerowi dyżurnemu. Patrol na miejscu był natychmiast. Znaleźli martwe ciało dzieciątka, okazało się też, że zabójca sam zadał sobie cios nożem w brzuch.
Patrz też: Białystok: Żona zabiła męża kata
Trafił do szpitala, gdzie dochodzi do siebie Za brutalne morderstwo grozi mu nawet dożywocie.