Okażmy solidarność

2008-08-18 4:00

W ciągu kilku ostatnich dni tysiące Polaków straciło dachy nad głową i dorobek całego życia. Szalejący żywioł zabijał i ranił. Nie wszystko da się odbudować. Możemy jednak choćby nieco ulżyć w cierpieniu tym wszystkim, na których tragedia spadła zupełnie niespodziewanie. Jeżeli możemy, to znaczy, że powinniśmy to zrobić.

Kiedyś, w przeszłości, w podobnych okolicznościach słyszeliśmy już głosy: "Trzeba się było ubezpieczyć". To głosy egoistów o kamiennych sercach. "Trzeba pomóc" - to głos tych, którzy potrafią współczuć i potrafią wyobrazić sobie potworną, bezsilną rozpacz po przejściu przez nasz kraj wichury. To nasz głos.

"Super Express" pokazuje dziś rozmiar tragedii i zniszczeń, których dokonał szalejący żywioł. Podajemy też, w jaki sposób nasi wspaniali Czytelnicy, którzy wielokroć okazali wielkie serce, mogą pomóc także tym razem. Te gesty zwykłej ludzkiej solidarności są niezwykle ważne dla pokrzywdzonych przez wichurę. Solidarność to nie jest puste, wytarte słowo. To słowo potrafi wyciągać z rozpaczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki