Olsztyn: KATASTROFA SZYBOWCA. Milioner Tomasz O. ROZBIŁ SIĘ o BRZOZY

2012-04-18 4:00

Miał kochającą rodzinę, obracał milionami złotych i miał wielką pasję - lotnictwo. Wczoraj ta pasja zabiła Tomasza O. (†48 l.). Biznesmen rozbił się swoim motoszybowcem w brzozowym lesie w podolsztyńskich Dajtkach (woj. warmińsko-mazurskie). Zginął ledwie 200 metrów od lotniska.

Niewiele brakowało, by lot Tomasza O. zakończył się szczęśliwym lądowaniem. Na pewno widział już lotnisko, ale prawdopodobnie zbyt gwałtownie wykonał manewr nawracania, samolot stracił siłę nośną (doszło do przeciągnięcia), wpadł w korkociąg. Mimo wieloletniego doświadczenia pilot nie potrafił opanować motoszybowca i runął w brzozowy las. Drzewa i duża prędkość dosłownie zmasakrowały maszynę i lecącego nią Tomasza O.

Ratownicy pojawili się szybko na miejscu katastrofy, ale mogli jedynie stwierdzić śmierć pilota. Przyczyny tragedii sprawdza Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Tomasz O. prowadził biznesy w branży budowlanej. Osierocił trójkę dzieci, w tym dwóch dorosłych synów, którym zaszczepił pasję latania. Był członkiem olsztyńskiego aeroklubu i osiągającym sukcesy w wielu zawodach pilotem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki