To oni przyczynili się do skazania Tomasza Komendy. Mają teraz problemy

2018-05-21 13:29

Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości w postępowaniu, które przyczyniło się do skazania Tomasza Komendy na 25 lat więzienia za zbrodnię, której nie popełnił.  Śledczy przesłuchają poszkodowanego oraz prokuratorów, którzy doprowadzili do niesłusznego skazania mężczyzny - donosi "Gazeta Wyborcza".

Prokuratorzy Tomasz Fedyk, Marek Janczyński, Renata Procyk-Jończyk i Katarzyna Boć-Orzechowska zostali wezwani do Prokuratury Okręgowej w Łodzi na 24 i 25 maja. Podczas przesłuchania śledczy beda chcieli się dowiedzieć, czy w czasie śledztwa nie dochodziło do tworzenia fałszywych dowodów i zeznań oraz zatajeń świadczących o niewinności podejrzewanego.  Zeznania w prokuraturze złoży także Tomasz Komenda. Będzie przesłuchany w związku z nieprawidłowościami związanymi z jego pobytem w zakładach karnych. Na 24 maja wezwanie dostał Tomasz Fedyk, który napisał akt oskarżenia oraz Marek Janczyński, prowadzący sprawę w początkowym etapie. Dzień później przesłuchane zostaną Renata Procyk-Jończyk, która była pierwszym prokuratorem prowadzącym sprawę Tomasza Komendy oraz Katarzyna Boć-Orzechowska, kierowniczka działu wizytacji Prokuratury we Wrocławiu - podaje "Gazeta Wyborcza".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki