Pabianice. Tomasz U. przejechał pod tirem 140 km

DK

2011-07-20 4:00

To miał być niewinny zakład. Tomasz U. (24 l.) z Pabianic założył się z kolegami, że ukryje się pod naczepą tira i przejedzie w ten sposób krótki odcinek drogi. Nie spodziewał się, że przemierzy aż 140 kilometrów, a na dodatek stanie przed sądem.

Najnowsze z działu

Kilka słów o obligacjach skarbowych

Obligacje skarbowe – słowniczek dla początkujących

Tekst sponsorowany

Oszczędnościowe obligacje

Jak inwestować w obligacje skarbowe?

Tekst sponsorowany

Badania CBOS „Korzystanie z internetu w 2023 r.”

Jak kupujemy oszczędnościowe obligacje skarbowe

Tekst sponsorowany

Rodzaje obligacji ze względu na oprocentowanie

Jak nalicza się zysk w obligacjach skarbowych?

Materiał sponsorowany

Jak działają obligacje skarbowe

Oszczędnościowe obligacje skarbowe – jak to działa?

Materiał sponsorowany

Tomasz U. wpełzł pod tira na stacji benzynowej w Pabianicach. Sznurem przywiązał się do belek biegnących pod naczepą. Był przekonany, że ten kierowca, podobnie jak inni, zatrzyma się kilometr dalej na parkingu dla ciężarówek. Tymczasem siedzący za kierownicą mężczyzna wcisnął pedał gazu, skierował się do Rzgowa, a stamtąd drogą krajową nr 1 w kierunku Częstochowy.

Kilometry i godziny mijały, a tir się nie zatrzymywał. Tomasz U. zaczął tracić siły. W okolicach Lublińca na Śląsku przeciął więc przewody hamulcowe. Kierowca zorientował się, że ma jakiś problem i zdołał zatrzymać auto.

Odpowie przed sądem za głupi zakład

Gapowicz wyskoczył spod naczepy. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. Potem Tomasz U. uciekł. Szybko jednak wpadł w ręce policji. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia i ciała kierowcy. Grozi mu do 5 lat więzienia.