Paweł Deresz zdradza: Wnuczce damy na imię Jola

2010-10-17 11:20

W życiu Pawła Deresza (57 l.), męża posłanki Jolanty Szymanek-Deresz (†56 l.), pojawiła się nutka radości. Niedawno dowiedział się, że zostanie dziadkiem! - Żyjemy nowym życiem - mówi "Super Expressowi" pan Paweł. Zdradził nam również, że jego wnusia otrzyma imię po tragicznie zmarłej babci.

Dla domu dotkniętego żałobą nie może być wspanialszego daru niż narodziny dziecka. Nie dalej jak miesiąc temu Paweł Deresz dostał od córki Katarzyny prezent - pudełko z malutkimi bucikami. "Dziadku" - szepnęła do niego wtedy córka.

Patrz też: Katarzyna Deresz - córka zmarłej posłanki Jolanty Szymanek-Deresz jest w ciąży!

Wiadomo już, że maleństwo będzie dziewczynką. Przyjdzie na świat wczesną wiosną, na przełomie lutego i marca. - Będzie to Helena, Jolanta - zdradza rodzinną tajemnicę pan Paweł. - Razem z córką chcielibyśmy, aby dostała imię po swojej babci: Jola. A Helenka, imię wybrane przez zięcia, to na cześć jej urody. Bo po tak pięknej babci i ślicznej mamie na pewno będzie urodziwą kobietą - śmieje się przyszły dziadek.

W domu Dereszów wszystko powoli zaczyna kręcić się wokół narodzin dziecka. Już np. powstają plany piaskownicy i huśtawki w ogrodzie. Planowane są również remonty. Rodzina naradza się też, jak przygotować dwa psy, którymi opiekuje się teraz Katarzyna, na pojawienie się w domu dziecka. - Na szczęście nie są to już szczeniaczki i będą pewnie dobrym towarzystwem dla dziecka - uśmiecha się pan Paweł.

Przeczytaj koniecznie: Jolanta Szymanek-Deresz nie żyje - biografia szefowej Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, która zginęła w katastrofie w Smoleńsku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki