Piesiewiczowi grozi 8 lat więzienia

2009-12-15 5:00

Senator Krzysztof Piesiewicz (64 l.) nawet na 8 lat może trafić do więzienia! Taką karę przewiduje polskie prawo za posiadanie oraz nakłanianie do spożywania narkotyków. Znany scenarzysta, adwokat i społecznik trafił na celownik prokuratury po tym, jak poinformował ją o próbie wyłudzenia od niego pieniędzy przez szajkę szantażystów.

Czytaj również

Dziwne zabawy senatora

Spowiedź Piesiewicza

Nagrała Piesiewicza, bo nie pożyczył jej pieniędzy

W toku śledztwa jedna z przesłuchiwanych kobiet zeznała, że Piesiewicz nie dość, że zażywał i posiadał w domu narkotyki, to jeszcze namawiał ją do spróbowania!

- Kiedy wino się skończyło, zaproponował "coś mocniejszego". Chodziło o kokainę. Mówił, że to bezpieczne, byleby znać umiar. […] Z pomieszczenia obok kuchni wyjął porcelanowy słoiczek. Były w nim 3-4 torebki z kokainą. Wziął jedną, rozsypał na stole i wciągnął przez zrolowany banknot - twierdzi w rozmowie z "Super Expressem" Katarzyna W. (28 l.), która była częstym gościem w domu Piesiewicza. Według niej senator w jej obecności wielokrotnie zażywał narkotyki i ją także próbował do tego przekonać. Z nagrania, do którego dotarł "Super Express" wynika, że w czasie wciągania białego proszku przez nos, senator instruuje obecną w pokoju kobietę, jak zażywać substancję. - Bierzemy tę, czekamy trochę, idziemy tam i bierzemy za jakieś dwie godziny - mówił Piesiewicz (patrz ramka po lewej).

Jak się dowiedzieliśmy, kobieta potwierdziła taką wersję wydarzeń podczas przesłuchania w prokuraturze. Przypomnijmy, że to właśnie Katarzyna W. jest autorką filmu, który później przestępcy wykorzystali do szantażowania senatora. Na podstawie jej zeznań ze sprawy wyodrębniono osobne śledztwo, w toku którego prokuratorzy sprawdzą, czy Piesiewicz faktycznie posiadał zakazane substancje. Na razie prokuratura jest oszczędna w udzielaniu informacji na ten temat. - Badamy możliwość posiadania przez senatora Krzysztofa Piesiewicza narkotyków. W tej sprawie skierowaliśmy pismo do marszałka Senatu i czekamy na jego odpowiedź - mówi prokurator Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ I ZOBACZ FILMY NA NASTĘPNEJ STRONIE


Jakie będą dalsze kroki prokuratury, nie ujawnia. Potwierdza jednak, że Piesiewicz może ponieść surowe konsekwencje. - Zgodnie z ustawą o zapobieganiu narkomanii, za posiadanie narkotyków w zależności od ilości grozi od 3 nawet do 8 lat więzienia. Wszystko zależy od orzeczenia sądu. Trzy lata więzienia można dostać za posiadanie kilku "działek" narkotyku, osiem za większą ilość - tłumaczy. W związku z tą sprawą pod koniec zeszłego tygodnia Piesiewicz sam zrzekł się chroniącego go immunitetu parlamentarnego i wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Jednak w rozmowie z nami senator stanowczo zaprzeczył, by podczas spotkania z Katarzyną W. zażywał kokainę. Twierdzi, że wciągał nosem sproszkowane leki.

Zobacz



Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki