Do zdarzenia doszło w pobliżu Budy Ruskiej na Suwalszczyźnie, gdzie swoją posiadłość ma prezydent RP, Bronisław Komorowski (60 l.).
Poseł PiS Jarosław Zieliński (60 l.) domaga się, aby wyjaśnić kwestię, czy borowcy, jadąc samochodem, byli na służbie, czy też nie i użyli auta do celów prywatnych.