Kierowca otrzelanego auta zauważył, jak po chwili z lasu wyjeżdża samochód, przy którym wcześniej widział uzbrojonego mężczyznę. Pojechał za nim i wezwał policję. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali 47-latka i 19-latka, który prowadził samochód. Okazało się, że właciciel sztucera miał w organizmie 3 promile alkoholu. 19-letni kierowca był trzeźwy
Adam T. ma pozwolenie na broń i licencję myśliwego. Odpowie teraz za narażenie na utratę życia lub zdrowia oraz używanie broni pod wpływem alkoholu. Policja wystąpiła już do Polskiego Związku Łowieckiego o cofnięcie licencji, T. z pewnością straci też pozwolenie na broń.