PiS chce, aby posłów było mniej

2009-01-28 18:17

360 posłów i 50 senatorów - tak wyglądałby parlament, gdyby udało się zrealizować najnowszy pomysł Prawa i Sprawiedliwości. - Witamy w klubie. Od lat proponuję taką akcję - komentował premier Donald Tusk.

Zmniejszenie liczby posłów do 360 i senatorów do 50 to jeden z elementów programu PiS, który zostanie zaprezentowany w najbliższy weekend podczas kongresu tej partii w Krakowie. Zgodnie z pomysłem, senatorowie byliby wybierani w okręgach jednomandatowych, a posłowie - w wyborach proporcjonalnych. W nowym programie zapisano również likwidację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Jednak tego typu propozycje wymagają zmian w konstytucji, a więc i współpracy z największą partią w Sejmie, czyli Platformą Obywatelską.- To wymaga porozumienia w Sejmie bardzo szerokiego. Mam nadzieję, że w tej sprawie się porozumiemy - powiedział rzecznik PiS Adam Bielan. Podkreślił przy tym, że PiS jest otwarte i gotowe do rozmów na temat zmian w ustawie zasadniczej.

PiS-owi odpowiedział już premier Donald Tusk.- Witamy w klubie. Od lat proponuję wspólną akcję na rzecz zmiany konstytucji, zniesienie Senatu, zmniejszenie Sejmu o połowę - powiedział Tusk, który przebywa w Davos.

Premier zadeklarował, że jest gotowy "choćby jutro usiąść nad poważnymi propozycjami i przystąpić do pracy nad natychmiastową zmianą konstytucji, żeby ograniczyć liczbę parlamentarzystów, a także innych przerośniętych struktur władzy".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki