Podejrzany przetarg u Ćwiąkalskiego

2008-08-18 4:00

Obroże dla więźniów.

Czy największe od lat zamówienie na sprzęt elektroniczny, wart prawie 300 mln zł, zostało tak sformułowane, aby mogła je wygrać tylko jedna firma? Rozpisany właśnie przez Ministerstwo Sprawiedliwości przetarg na elektroniczny system dozoru więźniów wyklucza z udziału w nim największego producenta. Według "Rzeczpospolitej" warunki przetargu na tzw. obroże elektroniczne, w które zaopatrzeni mają zostać polscy skazańcy, wymagają od oferentów posiadania licencji ochroniarskiej. Jak się okazuje, takiej nie posiada nawet izraelska firma, która przoduje w produkcji systemów monitoringu więźniów. W ten sposób faworyzowane jest brytyjskie przedsiębiorstwo. Ministerstwo Sprawiedliwości odrzuca jednak te zarzuty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki