ZBIGNIEW LAZARZ GWALCIL SWOJA UPOSLEDZONA CORKE

i

Autor: Materiały policyjne Poszukiwany listem gończym Zbigniew Ł. wpał na lotnisku.

Podkarpacie. Przez lata wykorzystywał swoją upośledzoną córkę. Wpadł na lotnisku, kiedy chciał wrócić do kraju!

2018-07-27 17:37

Zbigniew Ł.(57l) Z Grzegorzówki na Podkarpaciu przez kilkanaście lat miał seksualnie wykorzystywać swoje córki. Kiedy śledczy nabrali podejrzeń mężczyzna zbiegł do Wielkiej Brytanii. Choć mieszkał tam prawie dwa lata i wiedzieli o tym niemal wszyscy we wsi to rzeszowska Prokuratura nie wystawiła za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania(ENA). W końcu mężczyzna uznał, że jest bezpieczny i sam napatoczył się w ręce policji. Został zatrzymamy na lotnisku kiedy wracał z Anglii. 

– Mężczyzna został zatrzymany na lotnisku w Jasionce przez funkcjonariuszy straży granicznej w trakcie kontroli paszportowej – mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji. Podejrzy o gwałty córek Zbigniew Ł. Prosto z lotniska trafił do tymczasowego aresztu gdzie spędzi dwa najbliższe miesiące.

Z ustaleń śledczych wynika, że Zygmunt Ł. wykorzystywał seksualnie swoje dwie córki, w tym jedną niepełnosprawną. Pierwsza córka była przez ojca – zdaniem prokuratury – ofiarą seksualnych napaści w latach 1994-2006, druga w latach 1998-2015. 

W Grzegorzówce nikt nie ma o Zbigniewie Ł. złego zdania. Mieszkańcy powtarzają, że była to  normalna rodzina. Kilka lat temu zmarła żona oprawcy i sam wychowywał swoje dzieci. –Z tą niepełnosprawną córką to cały czas do sklepu chodził. Ona tak na niego ciągle patrzyła. W życiu bym nie powiedziała, że tam się coś złego może dziać-mówiła sąsiadka rodziny Ł.

Jednak śledczy mają inne zdanie.Zbigniew ł. od dwóch lat był poszukiwany listem gończym. – Mężczyźnie zostały ogłoszone zarzuty związane z popełnieniem przestępstw przeciwko wolności seksualnej. To czyny zagrożone karą od dwóch do 12 lat więzienia. Na nasz wniosek podejrzany został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące – mówi Sylwia Urban-Koszela, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Rzeszowie

ZBIGNIEW LAZARZ GWALCIL SWOJA UPOSLEDZONA CORKE

i

Autor: Beata Olejarka Dramat w domu rodziny Ł. trwał kilkanaście lat

Mimo iż cała wieś wiedziała o tym, że Zbigniew Ł. Od prawie dwóch lat, miesza w Wielkiej Brytanii i nikt tego nie ukrywał, wiadomość taka pojawiała się nawet w lokalnych  mediach to Prokuratura zwlekała z wydaniem Europejskiego Nakazu Aresztowania. Jeszcze pod koniec czerwca tego roku Prokurator Rejonowy Piotr  Pawlik zapewnił nas, że prowadzone są czynności prowadzące do wydania ENA- Na terenie Wielkiej Brytanii wykonywane są czynności operacyjne, których charakter objęty jest tajemnicą śledztwa. Czynności te zostaną wykonane do 15.07.2018r i wówczas podjęta  zostanie decyzja o ewentualnym wdrożeniu procedury ENA- mówił wówczas prokurator.

Na szczęście podejrzany postanowił przyśpieszyć swoje aresztowanie i sam przyleciał do Polski 11 lipca, gdzie automatyczni został zatrzymany na lotnisku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki